-->
Lidertax Blog

­­Personal Residence Relief i aktualizacja danych w urzędach – studium przypadku!

Polski księgowy w UK

Jako eksperci z zakresu rachunkowości często podkreślamy, że przechowywanie i archiwizacja posiadanych dokumentów ma ogromne znaczenie. Biuro Lidertax jako polski księgowy w UK zawsze dba o to, aby wszelkie dokumenty naszych klientów były kompletowane oraz odpowiednio przechowywane, dzięki czemu zawsze możemy uzyskać do nich szybki dostęp. Argumentów przemawiających za takim podejściem jest naprawdę sporo. Jednym z nich może być historia, która niedawno pojawiła się na łamach licznych brytyjskich portali. Był to przypadek brytyjskiego podatnika, który nie dopilnował pewnych istotnych formalności i… kosztowało go to ponad 40 tysięcy funtów! Jak do tego doszło i jaki morał trzeba wyciągnąć z tej niezwykłej historii? Zapraszamy do przeczytania naszego tekstu.

Wyjaśnienie najważniejszych pojęć związanych z tym przypadkiem tj. Personal Residence Relief i First-Tier Tribunal

Dla zrozumienia całego kuriozum tej sytuacji nasi czytelnicy muszą najpierw poznać kilka bardzo ważnych pojęć. Pierwszym z nich będzie FTT, czyli First-Tier Tribunal. Jest to trybunał sądowniczy pierwszej instancji, który odpowiada w UK za rozpatrywanie licznych sporów. Trybunał ten może odpowiadać na pytania określonych podmiotów lub rozstrzygać spory pomiędzy np. instytucjami państwowymi oraz obywatelami. Tak zresztą było w tym przypadku.

Przedmiotem sprawy, którą za chwilę przedstawimy, były kwestie podatkowe. Konkretniej chodziło o podatek od zysków kapitałowych – Capital Gains Tax (CGT). W Wielkiej Brytanii jest on naliczany przy sprzedaży wielu rozmaitych aktywów, jeśli taka sprzedaż skutkuje powiększeniem posiadanego majątku. Co istotne, podatek CGT często pojawia się między innymi przy sprzedaży nieruchomości. Dodajmy jeszcze, że jest on dosyć wysoki. Jego stawka może wynosić 10-18% lub nawet 20-28% zysku (w zależności od dochodów osiąganych przez podatnika). Z tego względu przy sprzedaży nieruchomości CGT staje się naprawdę poważnym obciążeniem podatkowym.

Tutaj należy jednak wspomnieć o bardzo ważnej zasadzie. Dotyczy ona sytuacji, kiedy ktoś sprzedaje mieszkanie albo dom, w którym przez cały czas mieszkał. Jeśli jest to jedyna nieruchomość należąca do takiej osoby i zostaje ona sprzedana, wówczas sprzedający ma prawo do skorzystania z istotnej ulgi podatkowej PRR – Personal Residence Relief.

Zrozumienie idei tej ulgi jest kluczowe dla sprawy, dlatego teraz bardzo dokładnie ją opiszemy.

Jak działa ulga Personal Residence Relief i kto może z niej skorzystać?

Jak już wspomnieliśmy, ulga Personal Residence Relief może zostać zastosowana w odniesieniu do podatku CGT. Ulga PRR ma ogromne znaczenie dla sprzedających, ponieważ w całości zwalnia ich z obowiązku zapłacenia podatku od zysków kapitałowych. Nic więc dziwnego, że wiele osób ostrzy sobie zęby na możliwość skorzystania z takiej ulgi. Aby jednak zapobiec nadużyciom i wyłudzeniom, brytyjskie prawo określa dokładne wymogi, które muszą spełnić wszystkie osoby zamierzające skorzystać z tej ulgi.

Lista tych wymogów jest całkiem spora, a na dodatek sprzedający musi spełnić wszystkie narzucone mu warunki. W przeciwnym wypadku straci możliwość skorzystania z ulgi PRR przy sprzedaży swojej nieruchomości. Oto dokładny wykaz wspomnianych wymagań:

  1. Sprzedawany dom lub mieszkanie musi stanowić jedyną albo główną* nieruchomość, która do tej pory wchodziła w skład majątku danej osoby.
  2. Sprzedający musi udowodnić, że przez większość czasu faktycznie mieszkał w danej nieruchomości (za wyjątkiem np. hospitalizacji lub delegacji służbowych).
  3. Łączna wielkość terenu nieruchomości (wraz z ogrodem) nie może przekraczać dopuszczalnej i określonej prawnie powierzchni.
  4. Sprzedający nie wykorzystywał żadnej części posiadanej nieruchomości do prowadzenia działalności biznesowej. Tutaj wyjątkiem jest świadczenie pracy zdalnej, o ile dany pokój nie był wykorzystywany tylko do celów służbowych. Innymi słowy, żadna część nieruchomości nie mogła służyć wyłącznie prowadzeniu biznesu.

Personal Residence Relief – szczegóły mają znaczenie

Tutaj warto jeszcze doprecyzować pewną kwestię, którą oznaczyliśmy przy pomocy gwiazdki. W przepisach prawa widnieje bowiem adnotacja, że ulga PRR może zostać użyta, jeśli dana nieruchomość stanowi czyjąś jedyną lub główną rezydencję (only or main residence). Jak należy to rozumieć?

Jeśli ktoś posiada np. dwie nieruchomości, powinien wskazać, która nieruchomość jest jego głównym miejscem zamieszkania. Zazwyczaj stosuje się to w sytuacji, kiedy np. posiadacz domu lub mieszkania kupuje nowe lokum. Wtedy musi on wskazać, która z tych dwóch nieruchomości będzie uznawana za główną. Jest to o tyle istotne, że właśnie w przypadku głównej nieruchomości można zastosować zniżkę PRR. Jeśli natomiast ktoś sprzedaje drugą nieruchomość, zniżka PRR nie będzie mogła zostać naliczona.

Mamy więc nadzieję, że wszystkie najważniejsze pojęcia są już jasne. Dlatego możemy teraz przejść do opisu samej historii.

Opis przypadku z niedawnej sprawy skierowanej do FTT

Brytyjski trybunał wydał ostatnio wyrok w sprawie wniesionej przez brytyjskiego podatnika. Tło całej sprawy było następujące. Podatnik ten w latach 2010-2013 zamieszkiwał w pewnym domu wraz ze swoją ówczesną partnerką. Według jego deklaracji po czasie wzięli nawet ślub, ale ostatecznie ich małżeństwo nie przetrwało i w 2013 roku doszło do rozwodu. Po tym wydarzeniu podatnik miał wyprowadzić się ze wspólnego domu i wrócić do mieszkania swoich rodziców. Ponadto była para podjęła również decyzję o sprzedaży wspólnego domu. Jednakże finalnie do sprzedaży nieruchomości doszło dopiero w 2016 roku, co ma kluczowe znaczenie dla tej sprawy.

Przy sprzedaży podatnik, teoretycznie zgodnie z przysługującym mu prawem, skorzystał z ulgi PRR. W jego przypadku dało to dosyć wysoką ulgę o równowartości 43 tysięcy funtów. Jednak po czasie podatnik otrzymał wezwanie ze strony HMRC do tego, aby udowodnił swoje prawo do skorzystania z tej ulgi. Tutaj zaczęły się jednak problemy.

Polski księgowy w UK radzi – aktualizuj dane i przechowuj dokumentację w bezpiecznym miejscu

Okazało się bowiem, że podatnik ma problemy z przedstawieniem wymaganej dokumentacji, która mogłaby potwierdzać fakt zamieszkania w danym domu. Na to złożyło się bowiem kilka czynników:

  1. Po pierwsze, podatnik postanowił nie dokonywać żadnych zmian w swoim adresie zameldowania. Argumentował to faktem, że pracował on razem ze swoim ojcem i w związku z tym jego rodzice mogli odbierać korespondencję pocztową. Co ciekawe, urzędnicy powołali się tutaj nawet na to, że podatnik głosował w wyborach w miejscu zamieszkania jego rodziców. Ten jednak tłumaczył swoją decyzję tym, iż jego głos miał większe znaczenie w przypadku oddania go w rodzinnej miejscowości, co miało wynikać z rozmiaru okręgów wyborczych.
  2. Po drugie, podatnik nie gromadził regularnie dokumentacji, którą otrzymywał w całym okresie zamieszkiwania wspomnianej nieruchomości. Kiedy otrzymał wezwanie do przekazania dokumentów, był w stanie dostarczyć jedynie nieliczne wyciągi z hipoteki, potwierdzenia opłat za media oraz kopię gwarancji na zakupiony prysznic.
  3. Po trzecie, podatnik nie był w stanie zdobyć potwierdzenia od okolicznych mieszkańców, którzy mogliby zadeklarować, że faktycznie mieszkał on w danym domu.
  4. Po czwarte, podatnik próbował tłumaczyć braki w dokumentach tym, że po rozwodzie nie chciał już podawać danych wrażliwych swojej byłej żonie.

Personal Residence Relief – drogie niedopatrzenie

Ostatecznie urzędnicy HMRC stwierdzili, że dokumenty okazane przez podatnika są niewystarczającą podstawą do zatwierdzenia ulgi PRR. Niestety, podatnik nie był w stanie okazać kolejnych dokumentów, przez co urzędnicy oficjalnie zakwestionowali użycie ulgi PRR z powodu braku dowodów na zamieszkiwanie w danej nieruchomości. Urzędnicy powołali się także na fakt przebywania podatnika w domu rodziców, bo to doprowadziło do przerwania ciągłości mieszkania w sprzedanej nieruchomości.

Oczywiście podatnik dochodził swoich praw i skierował sprawę do trybunału FTT. Jednak trybunał w swoim wyroku przychylił się do argumentacji wystosowanej przez urzędników HMRC. W efekcie formalny sprzeciw wniesiony przez podatnika został oddalony. Toteż wszystko wskazuje na to, że podatnik będzie musiał przekazać HMRC kwotę 43 tysięcy funtów, która ma stanowić równowartość wykorzystanej ulgi PRR.

Jaki jest najważniejszy morał płynący z tej historii?

Niestety, opisana historia jest najlepszym dowodem na to, że nieznajomość prawa i własnych obowiązków może bardzo zaszkodzić. Gdyby tylko opisany podatnik regularnie gromadził dokumenty związane z faktem zamieszkiwania w sprzedanej nieruchomości, urzędnicy HMRC zapewne nie zakwestionowaliby użycia przez niego ulgi PRR.

Oczywiście tutaj sprawa miała sporo pobocznych wątków, które z pewnością skomplikowały wiele rzeczy. Rozwód i związana z nim wyprowadzka na pewno utrudniła dbanie o sprawy, które wtedy wydawały się drugorzędne (np. gromadzenie dokumentacji). Jednak nie bez powodu często przypominamy naszym klientom o tym, że diabeł zazwyczaj tkwi w szczegółach.

Gromadzenie dokumentacji osobistej może wydawać się zbędne, ale takie historie najlepiej pokazują, że w sytuacji kryzysowej może być to jedyny argument w razie dochodzenia swoich praw. Dlatego zachęcamy do tego, aby każdy mieszkaniec UK zawsze dbał o swoje dokumenty i ich regularną archiwizację.

Jednocześnie przypominamy, że polskie biuro księgowe w UK Lidertax oferuje kompleksowe usługi w zakresie rachunkowości. Możesz nam powierzyć prowadzenie swojej księgowości prywatnej lub biznesowej. Wtedy nasi eksperci zadbają o załatwianie Twoich spraw urzędowych i jednocześnie upewnimy się, że wszelkie dokumenty znajdą się w bezpiecznym miejscu. Dzięki temu będziemy mogli z nich skorzystać w sytuacji, kiedy okoliczność życiowa lub procedura administracyjna będzie tego wymagać.

Co ważne, wszyscy nowi klienci Lidertax mogą skorzystać z usługi bezpłatnej konsultacji wstępnej – KLIK. Taka rozmowa pozwoli nam na poznanie Twoich wymagań lub potrzeb. Dlatego już teraz wszystkich zainteresowanych taką usługą i współpracą z ekspertami Lidertax zapraszamy do skontaktowania się z naszym biurem.

Nasza strefa humoru – trzymaj rękę na pulsie z aktualizacją danych 😉